Tygodniowy komentarz INDEXu

Zapraszam na przegląd najistotniejszych wydarzeń z tego tygodnia, w którym 9 marca EBC rozpoczął wtłaczanie na rynek 60 mln euro miesięcznie w ramach programu luzowania ilościowego.

Najistotniejszym wydarzeniem ubiegłego tygodnia był spadek rentowności obligacji krajów ze Strefy Euro, przede wszystkim tych długoterminowych. EBC ustalił minimalny próg rentowności po którym będzie skupował obligacje. Obecnie 30-letnie obligacje są notowane na poziomie 0,7 proc. rocznie dla Niemiec, 1.1 proc. dla Hiszpanii, a w przypadku obligacji włoskich czy francuskich jest to 1.9 proc. Są one bliskie rekordowo niskich poziomów, spadając od dłuższego czasu. Peter Chatwell, strateg z Mizuho International uważa, że rentowności dziesięciolatek ze strefy euro będą spadały przynajmniej do lata, a inwestorzy inwestujący z krótkim horyzontem czasowym powinni kupować europejskie obligacje.

Giełdy w Europie zanotowały dobry tydzień notując ok. 1-2 proc. wzrosty.S&P500 i Dow Jones spadły w tym tygodniu o ok. 1 proc., a Nasdaq o 2 proc. Powodem tych spadków jest silna aprecjacja kursu dolara, co budzi obawy o eksport.

Bank Centralny Rosji podjął decyzję o obniżeniu głównej stopy procentowej o punkt procentowy do poziomu 14 proc. Jest to druga obniżka w tym roku, po zejściu z 17 proc. w styczniu. Myślę, że to racjonalna decyzja, biorąc pod uwagę zeszłoroczne podwyżki. Ciężko powiedzieć, czy pozwoli to uniknąć spowolnienia gospodarczego, pewnie nie, ale nie będzie ono tak dotkliwe. Ta decyzja spowodowała niewielką aprecjację rubla do innych walut. Nie miało to wpływu na MICEX (-2,21%), który jest w silnym trendzie spadkowym. Głównym i jak dotąd nierozwiązanym problemem w Rosji jest wzrost cen żywności o ponad 20 proc., z powodu bardzo wysokiej inflacji (drugiej najwyższej spośród europejskich krajów – po Ukrainie). Kolejne posiedzenie BCR jest zaplanowane na 30 kwietnia.

Deflacja w lutym osiągnęła rekordowy poziom , w porównaniu do ubiegłego roku ceny były niższe w Polsce o 1,6 proc. Spadek cen w kraju jest jednym z najszybszych w Europie. RPP prawdopodobnie zakończyła obniżanie stóp procentowych i ten poziom deflacji nie powinien mieć wpływu na jej decyzje. Moim zdaniem obecna sytuacja i ten poziom deflacji nie są groźne i nie będą dla nikogo zauważalne.

Indeksy na GPW nie zareagowały pozytywnie na QE, w przeciwieństwie do giełd europejskich. WIG20 w ciągu minionego tygodnia spadł o 1,13 proc., notując przy tym okres silniejszej wyprzedaży. Indeks spadł na najniższe poziomy od miesiąca, głównie za sprawą LPP (-3,34 proc.). Spółka ta znajduje się w silnym trendzie spadkowym. Obecnie jedna akcja kosztuje 6621.15zł, gdy na przełomie października i listopada ubiegłego roku cena akcji przekraczała 10000zł. Oprócz tego wysokie przeceny zanotowały Lotos (-3,63 proc.), Orange (-3,36 proc.). Tylko trzy spółki: Kernel (+0,16 proc.), Eurocash (+1,44 proc.) i mBank (+2,18 proc.) znalazły się ponad kreską. Najbardziej zyskowną spółką był Zastal (+23.29%)*

*Ze spółek mających kapitalizację ponad 5mln.

Dominik Zięba