Tygodniowy komentarz INDEXu

Długi weekend i święto narodowe zdecydowanie nie sprzyjały obrotom na polskim parkiecie w minionym tygodniu. Nie obyło się także bez zaskoczeń, które w kwartalnych raportach zafundowały nam rodzime blue chipy, jak Asseco czy Synthos. Do piątku tydzień zapowiadał się niedźwiedzio, lecz w końcówce sesji, między innymi PKO BP oraz Pekao wyprowadziły WIG20 w dodatnie rejony.

Jednym z najważniejszych wydarzeń tygodnia był odczyt CPI za październik, który, ku zaskoczeniu wielu komentatorów, zanotował 0,6% spadek cen konsumpcyjnych rok do roku. To najgłębsza zanotowana w Polsce deflacja od 89r.

Dane te głównie miały wpływ na osłabienie złotówki, gdyż w tym samym czasie ogłoszono odczyt niższego od oczekiwań o 410mln euro deficytu na rachunku bieżącym i pozwalało na predykcje lepszego od oczekiwań wzrostu PKB w trzecim kwartale. Przewidywania te okazały się trafne i po piątkowym otwarciu ogłoszono szacunkowy wzrost PKB o 3,3% r/r, co przełożyło się na bardzo pozytywne nastawienie inwestorów.

Na rynkach zagranicznych tydzień przebiegł bardzo ciekawie z wyznaczeniem nowych historycznych maksimów na amerykańskich indeksach S&P500 i Nasdaq, na co duże przełożenie miał lepszy od oczekiwań odczyt sprzedaży detalicznej za październik. Na europejskich rynkach pozytywne nastroje wzmacniały odczyty wzrostu PKB Francji 0,3% r/r oraz Grecji 1,4% r/r w minionym kwartale.

Na rynku surowców też nie obyło się bez zaskoczeń. Z końcem tygodnia Państwo Islamskie ogłosiło rozpoczęcie bicia złotych i srebrnych dinarów. Dla państw zachodu, od dziesięcioleci skutecznie odchodzących od standardu złota, okazało się to sporym zaskoczeniem. Informacja ta oraz wzmożona aktywność dużych instytucji w końcówce tygodnia przyniosła znaczące wzrosty złota i srebra.

Na rynku surowców energetycznych mogliśmy obserwować kontynuacje spadków, które wpisują się w trwający już od czerwca trend. Możemy się jedynie domyślać, iż ma to sporo wspólnego z sytuacją na Ukrainie i naciskami gospodarczymi zachodu na Rosję.

W nadchodzącym tygodniu możemy oczekiwać pozytywnych nastrojów na GPW w odpowiedzi na dane gospodarcze oraz oczekiwania wielu inwestorów na tzw. “rajd św. Mikołaja”, który przez wiele lat wpisywał się w specyfikę sezonowości WIG20.

Tomasz Łaski